Kat, Szampon, Guma i inni, czyli dzieje męskiej reprezentacji w piłce siatkowej w ujęciu Katarzyny Paw



Książki sportowe możemy podzielić na dwie kategorie: publikacje opisujące historię jakieś dyscypliny, drużyny czy czempionatu oraz książki dotyczące biografii lub wspomnień poszczególnych sportowców. Dla mnie jako historyka dużo ciekawsza jest pierwsza kategoria, bowiem kolejne pozycje opisujące z hagiograficznym zadęciem wyczyny Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo nie wprowadzają niczego istotnego do wiedzy kibica. Wciąż rzadko się zdarza, aby ktoś kto bierze się za historię sportu był historykiem i wykorzystywał aparat naukowy. Dlatego też z dużym zainteresowaniem przyjąłem wiadomość, że na rynku wydawniczym pojawiła się książka mojej koleżanki z roku, Katarzyny Paw pt. „Kat, Szampon, Guma i inni. Reprezentacja Polski w piłce siatkowej mężczyzn na najważniejszych imprezach międzynarodowych w latach 1949–2018”.
Książka ukazała się w wydawnictwie Księgarni Akademickiej i jest uzupełnioną pracą magisterską obronioną trzy lata temu w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Recenzentem pracy był prof. dr. hab. Piotr Franaszek, który wysoko ocenił dzieło autorki. Naukowy charakter publikacji będzie miał znaczenie przy dalszych rozważaniach. Praca Autorki to obszerna monografia licząca 746 stron opisu poczynań naszych siatkarzy turniej po turnieju: Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata, Mistrzostw Europy, Pucharu Świata czy Ligi Światowej.
Szczegółowość faktograficzna w tekście głównym jest wręcz porażająca. Wielkie uznanie i szacunek budzą przygotowane z aptekarską dokładnością przypisy, gdzie Autorka odnotowała odpowiednie artykuły prasowe na których bazowała tworząc zasadniczą treść dzieła. Zastanawia mnie jednak, czy daleko posunięta akrybia nie jest wadą w konstrukcji książki (nazywam to tzw. błędem uczoności). Mam nadzieję, że zbyt szczegółowy, momentami zagmatwany opis wydarzeń, nagromadzenie faktów, dat, spotkań, wyników (bez odrębnego wykazu spotkań i statystycznej analizy w aneksie) nie odstraszy kibiców siatkówki, do których wedle słów Autorki ta publikacja jest kierowana. Czy faktycznie jest sens cytowania w przypisie absolutnie wszystkich artykułów prasowych? Z jednej strony K. Paw gorliwie przytacza opinie dziennikarzy sportowych, ale z drugiej strony brakuje mi ocen samej Autorki, a zwięzłe podsumowanie na koniec pracy pozostawia pewien niedosyt. Jeśli książka faktycznie miała być przeznaczona dla przeciętnego kibica siatkówki dużo lepszym rozwiązaniem byłoby przygotowanie na bazie zgromadzonych materiałów książki popularnonaukowej, której forma byłaby dużo bardziej przystępna. Nie możemy pisać książek naukowych dla samych siebie, a do standardów encyklopedycznych recenzowanej pracy brakuje wiele. Mam tu na myśli chociażby wkładkę z fotografiami grupowymi reprezentacji z różnych okresów. Podpisy do nich są zbyt lakoniczne, brakuje dokładnego opisu kto znajduje się na zdjęciu oraz z jakiego meczu pochodzi. Z drugiej jednak strony jestem w stanie zrozumieć problem identyfikacji poszczególnych zawodników zwłaszcza na starszych fotografiach. Dlatego kwestię podpisów pozostawiam otwartą. Mam również wątpliwości, czy książkę powinno się zaczynać biogramem autorki, zwykło się takie rzeczy dawać na końcu książki, względnie na tylnej okładce. Ponadto w pracy brakuje mi aneksów dotyczących statystyk reprezentantów Polski, coś w stylu publikacji Andrzeja Gowarzewskiego poświęconych piłce nożnej, zachowując oczywiście odpowiednie proporcje, bo jednak piłka nożna, a piłka siatkowa to odmienne dyscypliny sportowe, gdzie pewne kwestie liczy się inaczej. Autorka co prawda opracowała aneks reprezentantów Polski, w którym podała liczby występów i uczestnictwo w danych turniejach, jednak jest on mało czytelny, a wyszukanie konkretnych informacji zajmuje dłuższą chwilę.
Piszę o tym wszystkim nie dlatego, że chcę na siłę doszukać się błędów w pracy K. Paw. Wręcz przeciwnie, autorka wykonała kawał solidnej pracy, która przynosi nam ciekawą syntezę pod względem faktograficznym i sentymentalnym. Poczynione uwagi mają bardziej charakter techniczny, niż merytoryczny. Z pewnością jest to praca niszowa, która raczej nie przebije się na szczyty sportowych bestsellerów. Dlatego, jeśli ktoś jest naprawdę zafascynowany siatkówką lub chciałbym poznać historię naszej męskiej drużyny narodowej, tym bardziej zachęcam do lektury książki Katarzyny Paw.
Książkę można nabyć za pośrednictwem strony wydawnictwa Księgarni Akademickiej ZOBACZ.

(aw)


Użyta na początku wpisu grafika pochodzi ze strony internetowej Księgarni Akademickiej.

Komentarze

Prześlij komentarz